O Annie L.
Anna L. jest wyjątkowa ;) Podejrzewa u siebie zaburzenia psychiczne charakteryzujące się zbyt wysoką wrażliwością i emocjonalnością. Jest ufna jak spaniel. Wierzy, że świat jest czarno-biały. A tak właściwie to całkiem biały, bo wierzy, że każda zła rzecz dzieje się z jakiegoś uzasadnionego powodu i zawsze wytłumaczy każdego ze wszystkiego. Jednak emocje i tak ją rozsadzają.
Właśnie z takich emocji się narodziła. Postanowiłam stworzyć ją, aby wyrzucić z siebie uczucia związane z przykrą, życiową sytuacją.
Mam nadzieję, Drogi Czytelniku i Oglądaczu, że polubiłeś Annę L. chociaż w części tak, jak ja ją pokochałam. Nieśmiało proszę Cię o kciuki i wsparcie - bo mam słomiany zapał i jestem łasa na pochwały ;)
Pozdrawiam
Ania Laurman
Ja polubiłam i to bardzo i chociaż nie komentuję to oglądam, każdy rysunek i za każdym razem gęba mi się cieszy :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNoo, to ja Ci muszę podziękować za post na Majerankowie, bo gdyby nie on, nie trafiłabym tutaj. A jest super, świetnie, kapitalnie i tak samo jak u mnie, widzę dwójkę dzieciaków hehe. Pozdrawiam serdecznie i na pewno będę odwiedzać. Anna L. i jej blog zdecydowanie jest w moim guście ;-)
OdpowiedzUsuńDuzy talent. Rysunki super, przyciagaa wzrok, uwage i ciesza. Duze poczucie humoru. Nie wiem co Anna L. robi z zawodu, ale warto rysowac, bo i talentu i poczucia humoru nie brakuje.
OdpowiedzUsuń