Nic nie mów. Ja wtedy zawsze spotykam byłego faceta, albo słodkowredną koleżanke. ewentualnie byłą żonę mojego męża.
Bo to przyciąganie ;)
Hehehe... NIGDY! ;)
Witaj w klubie. Wyszłam dziś z domu tylko na chwilę, ledwo żywa, blada, nieumalowana i w poplamionej kurtce... Spotkałam chyba wszystkich, których znam!
Nic nie mów. Ja wtedy zawsze spotykam byłego faceta, albo słodkowredną koleżanke. ewentualnie byłą żonę mojego męża.
OdpowiedzUsuńBo to przyciąganie ;)
OdpowiedzUsuńHehehe... NIGDY! ;)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie. Wyszłam dziś z domu tylko na chwilę, ledwo żywa, blada, nieumalowana i w poplamionej kurtce... Spotkałam chyba wszystkich, których znam!
OdpowiedzUsuń