wtorek, 4 listopada 2014

grrrr


Poza tym chora jestem...

PS. Zwierzaki Pocieszaki już lubicie? KLIK

4 komentarze:

  1. Nic nie mów. Ja wtedy zawsze spotykam byłego faceta, albo słodkowredną koleżanke. ewentualnie byłą żonę mojego męża.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehehe... NIGDY! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj w klubie. Wyszłam dziś z domu tylko na chwilę, ledwo żywa, blada, nieumalowana i w poplamionej kurtce... Spotkałam chyba wszystkich, których znam!

    OdpowiedzUsuń