niedziela, 2 marca 2014

jak zrozumieć faceta?

Podobno faceci są urządzeniami prostymi w obsłudze... Ktoś kiedyś Annie L. powiedział, że jak się dobrze obsługuje drążek, to cała reszta też chodzi bez zarzutu ;) A jednak:


PS. to taki standard już: ktoś jeszcze nie lubi Anny L.? Anna L. na fejsie

16 komentarzy:

  1. No mógł chłopak być ateistą!, albo doznał oświecenia i został Karmelitą bosym. To taka łagodniejsza wersja:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ;D ten drążek minie rozwalił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. się miało kwiaciarnie na placu handlowym to się słyszało różne życiowe mądrości co dnia ;)

      Usuń
  3. Oj bóstwa na tych ateistów muszą uważać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! I to jest argument przemawiający za tym, aby bóstwem się nie stawać ;)

      Usuń
  4. Jeśli tylko ten drążek zatnie się...to już kaplica

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahaha ten obrazek mnie powalił :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie trać czasu dla poganina ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. wychodzę, jak zwykle zresztą, z uśmiechem:):)! pozdrawiam:):)

    OdpowiedzUsuń
  8. o właśnie - jak można nie wierzyć w nic? dziwak jakiś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tiaaaa -mi daaaaawno temu koleś po kilku spotkaniach powiedział, że sobie przemyślał wszystko i właśnie wstąpił do zakonu.
    Wtedy mnie zamurowało, teraz na wspomnienie się śmieję ;)

    OdpowiedzUsuń