piątek, 23 maja 2014

Eks = nerwy :D

Jak pokazać koleżankom, że Twoja była jest niezrównoważona? Robisz tak:
1. Czekasz na dzień, w którym była jest miła i spokojna,
2. W kolejnym dniu proponujesz byłej krótki wspólny wypad z dziećmi,
3. Gdy była się nie zgadza (bo nie ma ochoty), wymyślasz sobie, że na pewno jedzie z kim innym,
4. Dzwonisz do byłej 10 razy (przypilnuj, żeby Cię nikt nie słyszał i wybierz taki dzień, w którym ona musi odebrać, bo macie wspólnie załatwić coś ważnego),
5. Dzwonisz po raz kolejny, zrywasz wszystkie obietnice, próbujesz szantażować,
6. Dzwonisz jeszcze raz i krzyczysz, że nie posadzisz krzaków porzeczek, które kupiła z myślą o dzieciach,
7. Dzwonisz po raz kolejny, była się zaczyna denerwować. Dobra Twoja!
8. Znajdujesz dużą ilość świadków (takich, którzy dzień wcześniej widzieli uśmiechniętą byłą) i pozwalasz im wysłuchać jak wkurzona była się na Ciebie drze!

Działa zawsze niezawodnie :D Była jednego dnia się uśmiecha, a drugiego krzyczy, żebyś dał jej w końcu spokój.

Anna L. się już uspokoiła :) I Wyedytowała posta. Jak ktoś czytał poprzednią bardziej hardcorową wersję, to ma szczęście.

A tak poza tym w ramach ukojenia nerwów i na poprawę humoru Anna L. zaprasza tu: SOSrodzice na fejsie KLIK

Znajdziecie tam ten rysunek:


I będziecie tam znajdować rysunki Anny L. co tydzień ;)

7 komentarzy:

  1. No boski ten eks, boski -.-
    PS
    Też tak reagowałam na te skróty ^^"

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko... Przeczytałam te skróty jakby były rozwinięte a nie skrótami - chyba jestem prawdziwą matką :D

    OdpowiedzUsuń
  3. I dlatego właśnie ciągle walczę, by JeszczeMąż nie stał się ByłymMężem. Zawsze jednak choć kompatybilność nam nie szwankuje :).

    A skróty... mimo nasączenia służbowego różnymi parentingami - na szczęście musiałam pomyśleć. Ale może to kwestia zmęczenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aby mąż stał się byłym mężem nie jest tak łatwo ;) Mój rozwód trwa już dwa lata. I nie zanosi się na rychłe zakończenie :/
      A co do skrótów, to właśnie natykanie się na nie ostatnio mnie zainspirowało. Bo ja chyba już za duże dzieci mam, bo też musiałam nad mm i kp dobrze pogłówkować. Nic to jednak z forum chustowym i jego skrótami, zdrobnieniami, itp ;) Tam musiałam z miesiąc spędzić, żeby wiedzieć kto i co o czym mówi ;)

      Usuń
    2. ło matko, znowu zdania poprawnie sklecić nie potrafię :/ Idę spać ;)

      Usuń
  4. Powodzenia z Eksem i spokoju ducha Ci życzę. Tak to już z tymi Eksami jest, że człowieka wk** na maksa i potem trzeba ochłonąć.
    A rysunek rewelacyjny! Jak zresztą wszystkie! ;-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to moja kolezanka mówi z facetami trzeba jak z dzieckiem tłumaczyć, a jak sie nie da odłączyć się i powiedzieć, że coś z siecia jest nie tak, oczywiście zadzwonić po uspokojeniu się ;)

    OdpowiedzUsuń