To się nazywa przyjaciel :)
No i leżę :D
Przydałby się i mnie taki przyjaciel :D dużo tych ciał mam do ukrycia, może hurtem jakoś...
Vega, no to jest biznes do zrobienia! ;) :D
Hehe dobre..Za takim przyjacielem to w ogień ;)
Uwielbiam te Twoje rysunki :) a te teksty, boskie:)
Jakby co, mogę pożyczyć przyjaciela:)?
Chyba dziś też potrzebuję kumpla do ukrycia ciał.Biznes, biznes... Może to jest pomysł?
Jakież to życiowe... ;> Z chęcią bym Ci coś zleciła - do przemyślenia ;)
Atmosfera jak w prawdziwej włoskiej mafii :))
To się nazywa przyjaciel :)
OdpowiedzUsuńNo i leżę :D
OdpowiedzUsuńPrzydałby się i mnie taki przyjaciel :D dużo tych ciał mam do ukrycia, może hurtem jakoś...
OdpowiedzUsuńVega, no to jest biznes do zrobienia! ;) :D
UsuńHehe dobre..
OdpowiedzUsuńZa takim przyjacielem to w ogień ;)
Uwielbiam te Twoje rysunki :) a te teksty, boskie:)
OdpowiedzUsuńJakby co, mogę pożyczyć przyjaciela:)?
OdpowiedzUsuńChyba dziś też potrzebuję kumpla do ukrycia ciał.
OdpowiedzUsuńBiznes, biznes... Może to jest pomysł?
Jakież to życiowe... ;> Z chęcią bym Ci coś zleciła - do przemyślenia ;)
OdpowiedzUsuńAtmosfera jak w prawdziwej włoskiej mafii :))
OdpowiedzUsuń