poniedziałek, 27 stycznia 2014

wzruszenie

Anna L. założyła sobie fanpejdż, chociaż do końca zastanawiała się, czy dobrze robi. Teraz będzie inwigilowana w dwójnasób. Albo nawet w "wielonasób". Zaraz potem przestała żałować. Bo odzew był tak pozytywny, że nie mieściło się to nawet w jej przypuszczeniach. Anna L. zdaje sobie sprawę, że jest to podejście godne gimnazjalisty, chociaż do gimnazjum nigdy nie uczęszczała. Niestety próżność to jej kolejna wrodzona cecha.

~ ~ ~ ~ ~ ~

Anna L. dziękuje wszystkim. Bo bardzo dobrze się dziś poczuła :)
Grafika poniżej jest już nieaktualna, Madonnie stanowczo zbyt szybko przybywa fanów:


2 komentarze: