czwartek, 27 lutego 2014

taktyka

Anna L. zjadła już trzy pączki i umiera...
No ale jak tu się oprzeć, jak te wredne pączki zewsząd atakują? To taka taktyka chudych zołz, to święto. Napchają naród pączkami i będą jeszcze bardziej błyszczeć na jego tle. 
A parafrazując Sztaudyngera:


8 komentarzy:

  1. O!!! to jak już trzy pączki były to ile to jeszcze do wieczora,haha a co ja tez nie zamierzam sobie odmawiac :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do wieczora już chyba nic, mam odruch wymiotny na sam widok pączków już :D

      Usuń
  2. Ja również już smakowałam pączki , zjadłam od rana już 4 ;p a co! ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nie zjadłam jeszcze żadnego. I bunt zrobiłam, nie smażę domowych. Niech sobie małżonek sam smaży, jak tak lubi...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zjadłam jednego jak na razie, ale ten zapach wszędzie się roznosi i kusi... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Heh, ja jakoś nie mam dziś ochoty na pączki (może dlatego, że sama już wyglądam jak pączuś ;)). Ale zjadałam jednego żeby nie było :) odbiłam sobie za to 3 batonikami :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mam pączki i nie zawaham się ich użyć !!!! :))

    OdpowiedzUsuń